poniedziałek, 31 grudnia 2012

Rozdział 2: Bolesna Prawda.



Nie kto inny jak Ronald Weasley.
-Widzę ,że przerywam,ale trudno. Potter,Draco chce się z Tobą zobaczyć,natychmiast.
-To mu lepiej powiedz,że chcieć to on sobie może dużo,Weasley.
-Jak zwykle rozgadany,ale to chodzi o kogoś bardzo ci bliskiego .
-O kogo .?
-Sam tego nie wiem,więc może rusz swoje szanowne cztery litery.
-Dobra- Harry posadził Hermione na fotelu,na którym siedział przed paroma minutami i wyszedł z Weasley'em szepcząc coś Hermionie . Przed portretem stał Malfoy ze swoimi gorylami.-Czego chcesz ,Malfoy.?
-Porozmawiać .
-O czym .?
-O Twojej ...yyy...przyjaciółce.
-Czego od niej chcesz .?
-Od niej nic .Chce ci tylko powiedzieć,że szanowna panna Granger jest córką Czarnego Pana .
-I co z tego .?
-Nie obchodzi Cię to .?
-Rodziców się nie wybiera,a ją będę kochać nawet jakby była córką trola.Masz coś jeszcze bo jeśli nie to ja już pójdę.
-Uważaj,Potter ,bo ona cie jeszcze zrani.
-Na razie.
-Cześć .
Harry wszedł do Pokoju Wspólnego i usiadł na kanapie . Hermiona popatrzyła na niego badawczym wzrokiem .Chłopak był jeszcze trochę w szoku.
-Harry,co on od Ciebie chciał .? -zapytała siadając obok Pottera Hermiona .
-Ty na prawdę jesteś córką Riddle'a .?
-Co proszę.? Kogo .?
-Riddle'a.
-Żartujesz .?
-Nie. Pytam się. Jesteś .?
-Nie wiem . Mama mówiła mi coś,że moim ojcem jest ktoś inny,ale nie wspomniała kto , ale teraz się nad tym zastanawiam.
-Czemu mi o tym nie powiedziałaś .?
-Bo uznałam,że to jest nieważne i tak praktycznie zapomniałam . Może pójdziemy do Dumbledore'a ,on nam to wyjaśni,dobrze .?
-Dobry pomysł.
Hermiona i Harry udali się do dyrektora,podali hasło,wpięli się po krętych schodach,zapukali do drzwi ,weszli i przywitali się .
-Chodzi o to,czy nie wie pan czegoś na temat mojego biologicznego ojca -zaczęła dziewczyna.
-Widzę,że Jean powiedziała Ci prawdę.
-To pan zna moją matkę .?
-Tak ,ale nie powiedziała Cie kto nim jest .?
-Niestety,nie, ale Malfoy powiedział dziś Harry'emu,że jest nim Voldemort.
-To niestety prawda.On o tym wie i teraz na pewno będzie próbował zabić Twoją matkę i zmienić Ciebie.
-Dziękuję,profesorze.Do widzenia .
-Dobranoc.
Potter i Granger wyszli i zmierzali właśnie do Pokoju Wspólnego .Harry przytulił mocno Hermione a ta zaczęła płakać .Chłopak przystał,złapał twarz dziewczyny,otarł jej łzy i pocałował .
-Harry,ja naprawdę nic o tym nie wiedziałam -załkała Hermiona tuląc się do chłopaka .
-Wiem , księżniczko.Nic na to nie poradzisz . Dla mnie nie jest ważne kto jest Twoim ojcem tylko to jaka jesteś.Będę Cie zawsze kochał nawet jak mnie znienawidzisz .Proszę Cie teraz o jedno .
-O co .?
-Nie zmieniaj się tylko dla tego ,że jesteś jego córką.
-Nie zmienię  się jeśli ty będziesz przy mnie.
-Będę już zawsze , misiu .
-Kocham Cię .
Ja Ciebie też.
Para udała się do swoich dormitoriów i zasnęła szybko.Jutro czekał ich pierwszy dzień zajęć .

8 komentarzy:

  1. Całkiem całkiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eeee... Nie już nie mam siły. To najgorszy blog, jaki czytałam. Pełno błędów i zjebana historia. I to już na drugim rozdziale. Sorki, ale będę szczera. Nie masz za grosz talentu, lepiej się weź za coś innego, bo pisanie ci nie wychodzi. - Ellie

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tak : mi się podoba :) Nie lubie opowiadan które mają miliord pierdyliord rozdziałów a akcja toczy się wolno.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam bardzo podobnego bloga ten nie jest zbyt dobry akcja toczy się zbyt szybko co już pewnie wiesz lepiej daj sobie spokój z pisaniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaję sobie sprawę, że masz prawo mieć własne zdanie, jednak ja, jako że przeczytałam wszystkie rozdziały i inne opowiadania, uważam iż pierwsze rozdziały nie były dobre, ale następne są dużo lepsze.

      Pozdrawiam, Maja

      Usuń
  5. Kurczę.
    Eh...Dla mnie to był szok.
    ,,Granger jest córką Czarnego Pana.''
    ,,Aha''
    ,,Nie rusza cię to?''
    Czy coś w tym stylu.
    B E Z N A D Z I E J A

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem,że może komuś się to nie podobać,ale nie musi pisać coś typu: ,,BEZNADZIEJA'' lub ,,Lepiej daj sobie spokój z pisaniem''. Ludzie ogarnięcie się trochę??!!!! A tak wgl to na początku zawsze wychodzi gorzej, ale później jest już o niebo lepiej. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację mi tez się podoba zaczęłam to skończę pozatym fajne ,.

      Usuń

Obserwatorzy